top of page

STRES – przyjaciel czy wróg


Wylana kawa, uciekający autobus, niespodziewany mail od szefa.


Większość z nas zapewne doświadczyła takich czy podobnych sytuacji. Z perspektywy czasu część z nas uśmiecha się na samo wspomnienie. Być może myśli: „błahostka”, „nie było tak źle”, „po co się tak spinałem”. Ale w danej chwili gdy staliśmy z naszym stresorem ramię w ramię nie było nam do śmiechu. Czuliśmy raczej złość czy ścisk w brzuchu.


Nie bez powodu mówimy „strach ma wielkie oczy”. Uważam jednak, że w pracy ze stresem pomocna jest praca ze swoimi przekonaniami. Stres to reakcja naszego organizmu na sytuacje, które nasz mózg interpretuje jako stresujące czyli zagrażające naszemu bezpieczeństwu. Więc jak tylko uda nam się Tu i Teraz zauważyć, że świat się nie kończy a nam w rzeczywistości nic nie grozi z tego powodu, że przewróciliśmy filiżankę z kawą, spóźniliśmy się na autobus czy otrzymaliśmy nowe zadanie od szefa to jest krok w dobrym kierunku.


Co mi pomaga w sytuacjach stresowych?


1. Świadome zarządzanie sobą w czasie

Znajomość technik planowania czy priorytetyzowania pozwala mi efektywnie realizować zadania z życia prywatnego i zawodowego. Staram się każdego dnia rezygnować z aktywności, które nie przybliżają mnie do mojego celu. Planuję czas na odpoczynek a odpoczywając – odpoczywam.


2. Codzienny trening asertywności

… ale tej asertywności dobrze rozumianej. Daję sobie pozwolenie na pracę i na przyjemności, szanuję zdanie innych ale odważnie prezentuję swoje stanowisko. Akceptuję fakt, że ktoś może mi odmówić udzielenia pomocy. Doceniam inne poglądy, odmienne style zachowań i z przyjemnością czerpię z doświadczeń drugiej osoby jeżeli tylko są zgodne z moimi przekonaniami.


3. Oddychanie przeponą

Wykonując krótszy wdech nosem i dłuższy wydech ustami pobudzam do pracy przeponę czyli główny mięsień oddechowy. Dzięki oddechowi przeponowemu dostarczam do całego organizmu odpowiednią ilość tlenu. Sama praca płuc w tym zakresie jest niewystarczająca. Taki rodzaj oddechu zmniejsza napięcie i stanowi swego rodzaju relaks dla organizmu. Poza tym zmniejsza poziom kortyzolu czyli hormonu stresu. Same zalety i dużo zdrowia.


4. Ćwiczenia uwalniające od nadmiaru skumulowanego stresu

Czy wiesz dlaczego zebry nie mają wrzodów? Ja już wiem i dzięki temu regularnie korzystam z tego co wpisane w DNA zwierząt, a czego niestety brakuje ludziom. Regularnie wprowadzam organizm w stan relaksacji i odpowiedniego napięcia co uruchomia w moim ciele wibracje służące odzyskaniu równowagi w układzie nerwowym. U zebry ten mechanizm włącza się automatycznie, człowiekowi trzeba trochę dopomóc. Korzyścią stosowania tego rozwiązania jest obniżenie poziomu stresu ale również poprawa jakości snu czy wzrost poziomu energii.


5. Ucieczka w świat fikcji

Książki, zarówno do te czytania, jak i do pisania. Czasami coś napiszę ale znacznie częściej oddaję się lekturze innych autorów.


To tylko kilka wskazówek. Może weźmiesz coś dla siebie i zaprzyjaźnisz się ze swoim stresem.


Znacznie więcej podpowiedzi i technik z zakresu radzenia sobie ze stresem zdradzę podczas szkolenia „STRES – przyjaciel czy wróg”, które będę miała przyjemność poprowadzić 22 października. Dowiesz się co to jest stres, jak oddziaływuje na nasz organizm i z czym się to dla nas wiąże. Zapraszam.

bottom of page